Popularny pogląd głosi, że kobiety w sytuacjach stresowych kierują się emocjami, a mężczyźni pozostają skupieni i ich umysły pracują racjonalnie. Podobnie jak z wieloma innymi mitami na temat płci, to stwierdzenie nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością.
W istocie badania neuropsychologów pokazują, że gdy pojawia się presja i stres, mężczyźni stają się bardziej skłonni do podejmowania ryzyka. Gdy tętno i poziom kortyzolu wzrastają (a dzieje się to w stresie), mężczyźni koncentrują się na potencjalnej nagrodzie, nawet jeśli szanse na osiągnięcie celu są znikome. Można powiedzieć, że gdy tylko pojawia się cień wygranej, a stres wzrasta, mężczyźni czując wygraną są skłonni grać o stawki znacznie wyższe niż gdy pozostają spokojni. Co więcej skłonni są skupiać się na jednej opcji (a nawet mieć tzw. myślenie tunelowe), nie biorąc pod uwagę innych, również możliwych, ale np. nieco mniej opłacalnych (wg. subiektywnej perspektywy).
A co się dzieje w analogicznej sytuacji z kobietami? Jeśli wzrasta poziom kortyzolu i tętno, a trzeba podjąć decyzję, uwaga kobiet skupia się na ryzyku. A dokładnie na analizie ryzyka. W efekcie tego, statystycznie, kobiety preferują mniejsze wygrane – ale takie, które są bardziej pewne. Nagroda gwarantowana? O tak, to coś, co interesuje kobiety w takiej sytuacji. Dodatkowo jeśli jesteśmy skupieni na ocenie i ważeniu ryzyka wydłuża się czas podejmowania decyzji. W świecie biznesu powoduje to, że gdy mężczyźni podjęli decyzję (a w przypadku szefów, już zlecili ją do realizacji) kobiety mogą wciąż szukać bezpieczniejszych rozwiązań. Dodatkowo będą też miały tendencję do cenienia mniejszych wygranych kosztem ich pewności.
Czy któraś z tych strategii jest lepsza? Oczywiście każda z nich ma swoje ograniczenia… dobra wiadomość jest taka, że badania te stanowią argument za tym, by w zespołach decyzyjnych byli przedstawiciele obu płci i mogli wzajemnie czerpać od siebie.
Może zatem słynna kobieca intuicja jest w stanie pomóc kobietom ?
Cóż, zła (dla wierzących w to, że kobieca intuicja jest z perspektywy psychologii poznawczej czymś innym niż męska intuicja) wiadomość jest taka, że w czasie podejmowania decyzji obie płcie w równym stopniu polegają na danych – a niektóre badania sugerują, że to kobiety są bardziej analityczne i bardziej opierają się na danych – jak pisałem poprzednio, mężczyźni skupieni na zarysie celu, mogą preferować raczej działania niż analizę faktów i informacji. No to o co chodzi z różnicami? Jak to się przekłada na stereotypowe postrzeganie kobiet i mężczyzn na kluczowych, decyzyjnych stanowiskach?
Ważnym czynnikiem może być to w jaki sposób, uczy się menedżerów podejmowania decyzji.
Standardowo uczy się by w czasie podejmowania decyzji menedżerowie (1) zwracali uwagę na opinię innych i by poświęcili czas na przekonanie ich do swojej wizji oraz (2) poświęcali nieco więcej czasu na szerszą analizę i branie pod uwagę innych opcji. Przyznacie, że to dobre porady. W sam raz dla kogoś, kto jest zbyt pewny siebie. A nadmierna pewność siebie i skłonność do skupiania się na jednej opcji to domena samcza.
Zatem gdy PAN DYREKTOR przyjmie powyższe rady, jego strategia ulega wzbogaceniu. Gdy tę samą radę zaczyna stosować PANI DYREKTOR… strategia, którą i tak już ma, ulega wzmocnieniu, a czasem zapętleniu…
Dodatkowo badania wskazują, że spośród trzech cech cenionych najbardziej u liderów – uczciwości, inteligencji i zdecydowania – respondenci (niezależnie od płci) przyznawali mężczyznom największą przewagę nad kobietami w właśnie w „zdecydowaniu”. Zgadzali się, że mężczyźni i kobiety są równie inteligentni i uczciwi, ale większość uważała, że mężczyźni są bardziej zdecydowani. Więc wyobraź sobie co się dzieje, kiedy na spotkaniu kobieta w mówi: „Nie decydujmy, dopóki wszyscy nie zaaprobują tego w całości…”. Inni myślą: no tak… niezdecydowana jak każda babka.
Tymczasem prawda jest taka, że zespoły, w których panuje większa równowaga płci wykazują tendencję do podejmowania bardziej optymalnych decyzji i wykorzystywania potencjału całego zespołu do znajdowania innowacyjnych rozwiązań.
Jak to się ma do szkolenia Praktyk NLP, które prowadzimy w BetterFLOW.
Badacze analizujący podejmowanie decyzji przez kobiety i mężczyzn odkryli, że istnieje kilka sposobów polepszania swoich strategii. Są one do zastosowania przez kobiety i mężczyzn – także mamy gender equality, a jakże 🙂
Pierwszą strategią jest spojrzenie na decyzję z perspektywy „po”, tak jakby decyzja została już podjęta. Okazuje się, że zmienia się wtedy perspektywa poznawcza i doświadczane emocje.
Drugą strategią jest uspójnienie się ze swoimi wartościami. W eksperymencie, w którym badano czasy podejmowania decyzji przez kobiety i mężczyzn pod presją i w stresie, okazało się, że gdy kobiety poproszono o to, by przed wejściem na salę, gdzie czekały je zadania, przez kilka minut pomyślały o tym co dla nich ważne, o swoich życiowych wartościach, istotnych kryteriach, aż do momentu poczucia pełnej spójności, czasy podejmowani decyzji wyrównały się, przy utrzymanej trafności i zachowaniu szerokiej perspektywy postrzegania.
Na szkoleniu Praktyk NLP, które trwa 18 dni (9 dwudniowych modułów) uczymy JAK to zrobić. Uczymy zarówno tego jak polepszać swoją spójność, uczymy jak pracować z celami i decyzjami, również w kontekście radzenia sobie ze stresem i presją, uczymy tego, jak skorzystać z emocji.
Wbrew obiegowym opiniom na temat NLP, to czego uczymy, oparte jest na rzetelnej wiedzy psychologicznej i neurobiologicznej – poczytaj więcej o tym na naszym blogu.
Jeżeli jesteś ciekawa / ciekawy kursu PRAKTYK NLP zapytaj nas już teraz: https://www.facebook.com/BetterFlowPL/ lub mailem.
A jeżeli chcesz poczytać więcej o podejmowaniu decyzji przez kobiety i mężczyzn, zajrzyj na stronę http://theresehuston.com/about/, stronę badaczki, psycholożki i autorki bestselerowej książki „Jak kobiety podejmują decyzje? Co jest prawdą a co mitem? I jakie strategie są najlepsze?” Wbrew tytułowi i różowej okładce 🙂 to książka dla każdego.